Każdy fachowiec pod rządami Platformy Okupacyjnej, jeśli ma odrobinę instynktu samozachowawczego, powinien się od PO trzymać z daleka.
Tym razem ufajdanie się gnojówką wylewającą się na Polskę z "planety Wawa" zagraża kandydatowi na selekcjonera naszej reprezentacji, trenerowi RUCHu z Chorzowa.
Donaldino et consortes bowiem szukają frajera, co by swym wyglądem, obok bellezzy, sportowo...