Moi rówieśnicy zapewne pamiętają piosenkarkę Danutę Rinn. Piękny kawał kobiety. Taka, jakby przytuliła, to tracisz oddech na minutę. Bo ona była z tych, co lubią przytulać. Wspaniały głos i wulkan energii.
Mój tytuł, to właśnie jedna z jej popularnych piosenek.
Choć chyba najbardziej zapadł w pamięć jej autentyczny przebój - „Gdzie ci mężczyźni”
Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy,
mmm, orły,...