W zasadzie w Lizbonie do pogrzebu NATO nie doszło. Ale zapowiedź współpracy z Rosją w zakresie budowy obrony przeciwrakietowej to zaproszenie do Sojuszu kuchennymi drzwiami. Dla Kremla nieważne, którymi wejść, ważne, że się jest w środku.
Sekretarz generalny NATO, Anders Fogh Rasmussen, cieszy się chyba za wcześnie. Nie wiem, jak NATO uda się pogodzić ogień z wodą, to znaczy zaproszenie...