Polscy widzowie konkursu Eurowizji (trudno bowiem mówić o fanach imprezy) nauczyli się jednego przez te wszystkie lata. Głosowanie, przynajmniej tzw. ekspertów, ma charakter polityczny.
Oczekiwano zatem odpowiedniego podziału głosów na Ukrainie. Trudno bowiem przecenić pomoc, jakiej Polska udziela zarówno walczącym, jak i uciekinierom.
Tymczasem zamiast oddania Krystianowi Ochmanowi głosów...