Życiowa krótkowzroczność to poważna wada. W dawnych czasach, gdy Europę i Bliski Wschód przemierzały potężne armie, żaden dowódca wojskowy, którego cechowała krótkowzroczność, nie zrobił kariery. Żołnierze, podlegający takiemu dowódcy, zwykle mogli uznać się za martwych jeszcze zanim bitwa się rozpoczęła. Czy ktokolwiek z głową na karku chciałby służyć pod dowódcą cierpiącym na krótkowzroczność?...