Patriotyzmem polskim wycierają sobie usta z lewa i prawa. Za prawdziwego patriotę ma się i Leszek Miller i Janusz Palikot. A nawet za patriotę i to wybitnego, ma się premier Donald Tusk.
Czyżby więc istniały różne patriotyzmy? Jak ten Millera podszyty służalczością wobec Moskwy i różnymi tak zwanymi internacjonalizmami? Lub czołobitny wobec Niemiec patriotyzm Tuska?
A nie sięgając daleko, czy...