Tytułowa Temida, gdyby istniała w polskich realiach byłaby kobietą szczęśliwą. Wróciłby jej wzrok za pomocą pani Kopacz, jej szalę trzymałby Komorowski, a z mieczem biegałby Tusk. Opaskę za to założyłoby się Polakom.
Kilka dni temu, po "próbie samobójczej" pułkownika Mikołaja Przybyła, pisałem apel o nieufność względem wszelkich newsów i wrzutek.
Chciałbym przedstawić Wam mój punkt widzenia na...