Pan prezydęt rzekomo choruje na serce i rzekomo jest to tajemnica państwowa. Tajemnicą państwową nie jest jednak jego inna choroba – pan prezydęt ciężko choruje na strach.
Na strach pana prezydęta jedynym skutecznym lekiem jest posiadanie władzy. Władza jest dla Bronisława Marii gwarancją nietykalności, parasolem ochronnym i dyspensą na robienie co chce czyli - najlepszą tabletką, najlepszym...