- " Zastanawiam się raczej, czego boi się ten salon. Chyba tego, że traci kontrolę nad społeczeństwem. Ja sama boję się raczej utraty wolności słowa, tego że będzie u nas jak na Białorusi"-.
- "Boję się ksenofobów z salonu i ich języka miłości"-
http://www.zyciekielc.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1946:ewastankiewicz&catid=32:kraj&Itemid=2
„Solidarni 2010” to zapis nocnych...