"Małego" znam już blisko czterdzieści lat. Od początku szkoły średniej. Najpierw go nawet niezbyt lubiłem.
Pierwszy dzień. Wychowawczyni nas się pyta gdzie mieszkamy. "Mały" mówi: trzysta osiem. Nauczycielka:
- Jak?
"Mały" powtarza:
- No, przecież mówię wyraźnie: trzysta osiem.
Wychowawczyni:
- To nie Nowy Jork. Ulice mają nazwy, a nie numery.
- Ulica nazywa się Czysta. A numer domu to...