Patrząc na szczególnie aktywną tego lata politykę zagraniczną rządu Beaty Szydło i prezydenta Dudy zaczęłam się zastanawiać - co miał dać A.Merkel niedawny miniszczyt, odbyty z Hollandem i Renzim na włoskiej wyspie i dlaczego akurat tylko z nimi? Czy tylko brexit był powodem jego zwołania czy dzieje się jeszcze coś szczególnego poza brexitem, że wymaga podjęcia decyzji w ciasnym gronie zaufanych...