Poznaliśmy się z Jackiem gdzieś na przełomie 1980/1. Oczywiście słyszałem go wcześniej i słyszałem o nim wcześniej. Poznanie owo było przypadkowe, choć ja, bez żadnych intencji, temu przypadkowi dopomogłem.
Od września 1980 do marca 1981 roku pracowałem – w bliżej niesprecyzowanej roli – przy produkcji filmu dokumentalnego pt. „100 dni”. Miał ukazywać pierwsze sto dni Solidarności, a...