W poprzedniej notce wyjaśniłem, że roboty nie mogą być osobami, a zatem podmiotami moralności. A więc nie mogą grzeszyć. Co skutkuje też tym, że nie podlegają odpowiedzialności karnej - nie można ich powiesić, gdy zamordują.
Ale też nie podlegają moralnej, czy prawnej, ochronie - właściciel może je bezkarnie zabić, wyłączyć, skasować - i nie będzie to złe moralnie. Będą zawsze...