Pewien pan o nicku Aton raczył wylać na Salonie24 swoje ateistyczne żale, jaki to KK jest zakłamany, jak to katolicy depczą jego prawa, jaki to krzyż jest profanowany przez publiczną modlitwę przy nim i tak dalej. Normalnie bym zignorował, ale po wybrykach ateistycznych bluźnierców spod znaku Palikota nie mam nastroju na miłosierdzie.
Katolicy znaleźli sobie w krzyżu wygodne źródło...