Felietony prof. Zybertowicza prowokują we mnie rozmaite skojarzenia. Pisząc o trollach z profesorskimi tytułami i o urzędnikach z MS, którzy tezż za trollowanie się wzięli, wprowadza rozróżnienie na trolli jawnych i ukrytych, czyli na tych którzy się nie wstydzą i tych, którzy wstydząc się tego i ukrywają te postępki, a następnie cytuje Sokratesa w tej kwestii.
"Otóż filozof ten /.../ , że...