30 maja moja wytrzymałość się wyczerpała.
Po ostatnich wyczynach RRK, Osieckiego i reszty "sekty pancernej bieriozy". Po zmęczeniu przewidywalną polityką w obrębie strony głównej portalu. Po odejściach znanych i lubianych blogerów. Po niekończących się na Niepoprawnych tyradach, "salon24 to", "salon24 tamto"...
Postanowiłem zastosować się do rady Spoon Boya z Matrixa:
Do not try to bend the spoon...