Chciałoby się dać znak zapytania po tytule, ale coraz mniej wydaje się to być możliwe. A chodzi przecież o położenie kresu mordu na ludziach. Nie tylko Ukraińcach, ale w końcu także tych rosyjskich żołnierzach, którzy muszą ginąć, by zaspokoić zachcianki imperialne chorego człowieka. A świat biznesu, w pogoni za zyskiem, hołdujący cywilizacji śmierci, mordujący dzieci nienarodzone, jest bezsilny...