Po pięciu latach znoju prezydętowania zwykły urlop czy raczej posmak świeżych konfitur zawiał Bronisława Marię pod karaibskie palmy? Przyzwyczaił się do orszaku i pałacowej służby, do bogatego życia na cudzy koszt, nowe "dziecko" czyli "Instytót praktyki politycznej Bronisława Komorowskiego" to też wydatki, a gdzie skromnym miesięcznym ex prezydęckim apanażom do milionów w kasie KPRP.
W każdym...