W rozmowie z przyjazną mi osobą ze Śląska uświadomiłem sobie że, dziś chyba najważniejszym tam problemem nie jest ani Ruch Autonomii Śląska, ani mniejszość niemiecka. Najważniejszym problemem, tak jak i w pozostałej części Polski, jest powszechna apatia, która na Śląsku ma inne uwarunkowania i daje inny obraz końcowy.
Aby ją wyjaśnić musimy najpierw odwołać się do ujęcia ogólnopaństwowego i...