mediodajnie

Obrazek użytkownika Gadający Grzyb
Kraj

„Każdy sobie pan w naszej Rzeczypospolitej, kto jeno ma szablę w garści i lada jaką partię zebrać potrafi”.

Wprawdzie od walk o „blaszak” KDT minął tydzień z małą górką, co w mediorzeczywistości jest całą epoką, pozwolę sobie jednak odgrzać ten temat, ponieważ frapuje mnie pewien aspekt owej „bitwy o handel”, na który, jak się zdaje, nikt nie zwrócił uwagi.

Otóż, byliśmy wszyscy świadkami ni...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb
Kultura

Wypisy z Epoki Miłości.

Wielkie dobrodziejstwo się wydarzyło. Dobrodziejstwo niesłychane. Otóż, ktoś, niechybnie jakiś samotny, szlachetny bojownik, kierowany altruistycznym porywem, uprowadził pytajnik.

Nie ma pytajnika w książkach i wszelakich innych publikacjach. Pytajnika nie ma ludzkich duszach. Pozbawiony pytajnika w duszy osobnik, nawet gdy zobaczy znak zapytania (?), dajmy na to w,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb
Kraj

Przykro to pisać, ale momentami to PiS a nie PO, czy przekaziory jest największym wrogiem samego siebie.

 

Dowodzi tego poniedziałkowy atak Ziobry na partyjnych spin doktorów dokonany na antenie Polskiego Radia. Doprawdy, trzeba zaniku elementarnego instynktu samozachowawczego, by puścić w eter takiego babola. Nie pierze się publicznie brudów, tym bardziej, gdy funkcjonuje się w otwarcie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb
Kraj

Wydarzenie w sumie błahe, lecz obrazujące pewien typ politycznych zachowań, który jest mi szczególnie wstrętny.

  Krakowska prowokacyjka Róży Marii Gräfin von Thun und Hohenstein i Joanny Senyszyn, które postanowiły uświetnić swą obecnością spotkanie wyborcze Zbigniewa Ziobry, pokazuje, iż pewnym osobom kompletnie obce jest tzw. poczucie obciachu. Polityczne parcie na szkło powoduje, że...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb
Kraj

…czyli sojusz rządowego „Tronu” z medialnym „Ołtarzem”…

…czyli - Kataryna, trzymaj się!

Mało co zaszokowało mnie ostatnio tak, jak akcja „Dziennika” z „rozszyfrowaniem” Kataryny. No, no - spece od Enigmy mogą się schować. Widać, blogosfera, i generalnie, strefa niezależnej myśli i słowa, jaką jest internet dopiekły „władzuchnie” i głównonurtowym „przekaziorom” na tyle, że postanowiono „cóś...

0
Brak głosów

Strony