Wrzawa wokół Rzezi Wołyńskiej, podnoszona akurat teraz, gdy Ukraina krwią zmywa wszystkie swoje byłe i niebyłe winy, to nic innego jak tylko kolejna odsłona uprawianej od lat rosyjskiej propagandy.
I nie jest ważne, czy czynią to użyteczni idioci, czy też oficjalni agenci Kremla (vide: renegat Konrad Rękas). Tak naprawdę liczy się końcowy efekt, a nim ma być przecież jeśli nie całkowite...