Gówno mnie obchodzi, że zwolnili Mellera, pupilek demoliberalnych mediów, już nie będzie szefem Playboya ( jakby ktoś nie wiedział taki miesięcznik dla tych co gołej baby nie widzieli z dodatkiem pseudo intelektualnych tekstów, co by nie było, że kupuje się ten miesięcznik tylko dla cycków). Zresztą w epoce darmowej pornografii, po co to już kupować.
Jego koledzy z mainstreamowych mediów uznali,...