302
Kilka dni temu zmarł najbogatszy polak. Czytałem o nim same superlatywy. Osobiście go nie znałem. Zamieszczam więc notkę traktującą o nim, historię opowiedzianą mi przez współwięźnia. Bo były to piękne czasy gdy zwiedzałem więzienia dzięki naszemu wymiarowi nie-sprawiedliwości. Będzie więc to powtórka.
Trudna sprawa. Z czymś takim spotkałem się pierwszy raz. Nawet wcześniej nie...