Nie powinien pozostawać bezkarnym
spektakl w teatrze taki który zasady
współżycia w społeczeństwie gwałci!.
Ludzkiej godności uwłacza i uczucia
religijne audytorium wierzących rani.
Pozostając zniekształconą - rzekomo
„twórczą interpretacją” -narodowego
dramatu. Głośną z profanacji krzyża,
plugawienie świętej dla Polaka osoby
Stała się rzecz straszna, koszmar który nie powinien był się wydarzyć...