Kilkutysięczny kontyngent wojsk ONZ dał dyla, a księży oskarża się o to, że nie zapobiegli masakrom!
Ks Lemański uruchomił łżesalonową nagonkę na swego zwierzchnika.
Świadomie? czy też nie? wplątał go w makabreskę zbrodnię rwandyjską sprzed lat dwudziestu.
Faktem jest, że medialne tałatajstwo od Michnika i Lisa oskarża abpa Hosera o rzekome zaniedbania, bo nie przeciwstawił się międzyplemiennej...