Miłość twa
Idzie przez ziemię czarną, przez serca
Za krzyżem podąża i bacznie wygląda.
Niestrudzony, z każdym dniem bardziej poruszony
Jak rolnik zapuszcza pług w ludzkie losy.
Pielgrzym jak Jan u stóp Boga, jak Matka.
Narody się dzielą, natura nagina
Jarzmo swe skłania, łagodnieje burza.
Ujmuje w karby, kruszy złowrogie machiny
Ufa i walczy, a w palcach sznurek różany.
Budzi, pociesza i...