Chcę dzisiaj w dniu triumfalnego wjazdu Jezusa do Jerozolimy zastanowić się nad podejściem do Niego i do Kościoła, którego jest Głową i który jednocześnie jest Jego – Boga domem.
Przez wieki hosanna przeplata się z ukrzyżuj. Ci sami ludzie raz wielbią Jezusa, to znowu krzyżują Go, należą do Kościoła i psioczą na niego. Kościołowi nie jest służy emocjonalne podejście, ani negatywne – gdy...