- Ty wiesz co? Oni – wskazała na swoje własne, dorosłe od niedawna, dzieci - mi tu mówią, że ja z Żydów!
Twarz mojej koleżanki wyrażała całą gamę emocji: zaskoczenie, niedowierzanie, zakłopotanie, a nawet protest. Jednym słowem: szok!
- Skoro ty, to i oni, jak to potomstwo – odparłam, wpatrując się wrednie w pełne satysfakcji twarze młodzieży. Spochmurniały natychmiast.
Padło kilka słów...