Po prostu muszę się poskarżyć. A może ktoś wykombinuje coś i można będzie coś z tym zrobić? Do rzeczy:
W Warszawie w południe były upały. Nie wiem ile, ale w cieniu było duszno, zaś na słońcu stojąc po prostu człowiek się gotował. Wchodzę do autobusu - pootwierane okna, klimatyzacja nie działa. Ale dobrze, zdarza się. Jadę dalej, wsiadam do tramwaju, tłok, okna pozamykane.. klimatyzacja nie...