W powieści Waldemara Łysiaka "Statek", którą to powieść cenię szczególnie (choć niestety uważam za ostatnią wartą uwagi w łysiakowym nurcie political fiction), pojawia się feministyczny byt polityczny pod nazwą KKD–U - Konfederacja Kobiet Dumnych – ULTRA. Jeden z bohaterów, stryj Hubert rozwija ów skrót nieco inaczej i znacznie celniej, ale cytować nie będę aby nie epatować klasycznym dla Łysiaka...