Nie można uniknąć informacji o tym, że w Polsce formuje się nowy rząd, na czele którego stanie persona ze wszech miar skompromitowana.
W zasadzie przyszła pani premier niczym się nie różni od całej reszty tuskowego anturażu i mój osobisty stosunek do Kopacz, byłby bezemocjonalny, tożsamy z tym do III RP w całej postaci, gdyby nie nie jej łgarstwa, których dopuściła się przy okazji zamachu pod...