Jedno co można powiedzieć o kwestii smoleńskiej, to to, że mamy do czynienia z czteroletnim, gigantycznym kłębowiskiem matactw wszelkiego rodzaju mającym na celu zmęczenie opinii publicznej i przedłużanie jej w nieskończoność, w nadziei, że ludzie się ne tylko znudzą ale też tropy staną się coraz bardziej rozmyte z upływem czasu.
Matactwa te nie są przypadkiem czy kwestią zbiegu okoliczności,...