Mija ostatni dzień pierwszego kalendarzowego roku rządów „kompromitacji 13 grudnia”, jak coraz częściej nazywana jest połączona jedynie żądzą władzy grupa teoretycznie sprzecznych ideologicznie partii, partyjek i zwykłych kanap politycznych.
Praktycznie ani jeden cel, jaki buńczucznie zapowiadał Tusk i akolici nawet już po wyborach 15 października, nie został zrealizowany.
Ba, nawet „rozliczenie...