Jak mówi stare porzekadło – kurdupel Miedwiediew pierdzi zaczepnie w naszą stronę.
Po trwającej już drugi rok katastrofie wizerunkowej „drugiej armii świata” Moskale najwyraźniej nie wiedzą już, co zrobić.
Połączony trust najtęższych kremlowskich mussguff natężył się i wydalił – oto na moskiewskich mapach nazwy polskich miast mają być w brzmieniu ustalonym przez ekipę kanclerza Niemiec… Adolfa...