Polecam tekst Joanny Dudy-Gwiazdy "Utopie doktryny szoku", który ukazał się na łamach "Nowego Obywatela"
Odnoszę wrażenie, że przybywa ludzi w kiepskiej kondycji psychicznej. Bez wyraźnego powodu osobistego są niespokojni, nawet zrozpaczeni. Mówią, że martwią się o Polskę, o to, czy przetrwa, o przyszłość młodzieży. Na ulicach, w tramwaju nie słychać śmiechu, swobodnych pogaduszek o zabawnych...