Wiem, że wielu normalnych ludzi tak uważa, ale bynajmniej nie jest to pytanie czysto retoryczne.
Potraktowałbym je raczej, jako próbę analizy samego zjawiska, czy punkt wyjścia do dyskusji.
I jeszcze jedna drobna uwaga.
Sami rozumiecie, że jeśli się pisze o głupocie i śmieszności, to nie da się przy tym zachować zupełnej powagi.
„Wywróconych na lewo” postaci, z którymi mamy do czynienia jest...