Ileż to było niepotrzebnych swarów i trosk związanych z tarczą antyrakietową! Ale, jak wiadomo, zawsze jest plan A, plan B, plan C, nieraz i lepszy, niż ten pierwotny. Cóż, wygląda na to, że martwiliśmy się niepotrzebnie. Owszem, może i Amerykanie nie rozstawią swoich rakiet, owszem, może Patrioty nie będą uzbrojone i będą tu jedynie przejazdem, 3 dni co pięć miesięcy, ale co z tego, przecież...