Niestety mam ochotę pospsuć Państwu dobre samopoczucie. Dlaczego miałbym martwić się sam ? Wychodzi mi bowiem, tak jak owemu robotnikowi z fabryki "Łucznik" w Radomiu, zamiast maszyny do szycia, wychodził kałach, za każdym razem kałach, tak mi wychodzi, z analizy, zamiast demokracji, co najwyżej, demokratura.
Wszystkie instytucje publiczne w tzw. III RP, jak wskazałem w poprzednich notkach,...