inspiro

Obrazek użytkownika elig
Kraj

W skrócie DIP. Kojarzy się to z sosem, w którym macza się chleb lub bułkę. Rzecz w tym, że jest on wyjatkowo niestrawny. Te "zabawki PO" kosztowały grube miliony i wciąż nie działają jak należy.

Uszczęśliwili nas nimi: minister Sławomir Nowak /Dreamlinery, Pendolino/ oraz pani prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz /Inspiro/. Pojawieniu się każdego z tych "cudów techniki"...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)
Obrazek użytkownika Budyń78
Kraj

Patrzę sobie na niewątpliwe sukcesy niemiłościwie nami rządzących w dziedzinie drogich zakupów. Dreamliner, od razu do naprawy. Pendolino, pozbawione najważniejszych zalet, za to kompatybilne z polską lokomotywą, które wciąga je na dworzec, a teraz Inspiro, które pozazdrościło tęczy.

To sukcesy zakupowe. Jak najdrożej, żeby się pokazać, ale nie musi działać, bo nie o to chodzi. Niezależna.pl...
0
Brak głosów