Sędzia Tomasz Grochowicz orzekł, że ubliżenie Prezydentowi oznacza się niską społecznie szkodliwością. Ten człowiek wydaje się zupełnie nie rozumieć szkodliwości społecznej swojego wyroku i jego daleko idących konsekwencji. Ten werdykt znaczy ni mniej ni więcej to, że można się już teraz obrzucać nawzajem najgorszymi epitetami, pluć na siebie jadem, gryźć, i to bez żadnych prawnych konsekwencji...