"Poprzednio pracowałem na ciężarówce. Miałem nudną pracę – codziennie jeździłem na trasie Reiffeisen bank - lotnisko Ławica. Woziłem ładunek 300 - 400 kg. Czasem 200 kg, a czasem tonę. Przeważnie euro, dolary i funty".
To wszystko z jednego banku w jednym mieście. Możemy sobie tylko wyobrazić jak to wygląda w skali kraju i ilu kierowców ma nudną pracę.
Korzystanie z owoców własnej pracy to...