Wpadlem przedwczoraj na chwilke do tej naszej rzeczywistosci i rownolegle do tego, ze mnie prawie jasny szlag trafil, zaczalem sie zastanawiac, czy aby napewno
wyladowalem juz w tej odpowiednie przestrzeni...
Powodem byl lapidarny komunikat odnosnie wygranej Kommorowskiego.
Jako, ze dluzszy czas bylem na mentalnym urlopie wiadomosc ta poruszyla mnie naturalnie z o wiele wieksza moca, a nizeli...