Kuzyn panicznie bał się wody. Jak byłem dzieckiem bardzo mnie to bawiło. Kiedyś mu nawet powiedziałem, że to musi mieć jakiś związek, z jego poprzednim życiem. Widocznie się utopił. Ale jakoś go to nie uspokoiło.
Często robiłem mu głupie żarty. Jego ojciec miał obok domu dwa stawy z rybami. Gdy było gorąco pływaliśmy w nich na dętkach od kombajnu. Były one wielkie. Dużą frajdę sprawiało mi...