Widzę w salonie24, po wczorajszym wpisie o klapie transformacji, że lemingi mają kłopoty ze zrozumieniem co to jes klapa i z ustaleniem kryteriów tego, kiedy do klapy dochodzi. Im się wydaje, że skoro oddychają a przez mózgi przemykają im jakieś obrazy i doznają jakichś emocji to wszystko jest OK.
Ale powiedzieć, że transformacja zakończyła się klapą, to mało, to tylko łagodny eufemizm, to...