Z trollingiem punktowym nie idzie sobie poradzić póki jest anonimowy. Pomysł, by tropić pałkowiczów, a wytropiwszy ich siadać i pałkować do skutku, aż stracą punkty, a więc i możliwość dalszego pałkowania (miarkować im ich miarką, żeby studzić emocje nadmierne i uczyć umiarkowania) jest niepoważny.
Są dwa tylko wyjścia
1. Odtajnić, kto dał pałkę w tabeli „moje punkty” (punktów dodatnich nie...