Nie byłem na Marszu Niepodległości. Taka praca niestety. Jej niewątpliwą korzyścią jest jednak to, że mogłem obserwować „pracę dziennikarzy”. Praca dziennikarzy….hmmm.. dwa słowa, trzy bzdury.
Dziś jeden z gości TVP Info (przepraszam ale nazwiska nie pamiętam niestety), profesor, stwierdził jasno – dla dziennikarzy liczy się nius. Zamieszki to nius, krew się leje – mamy niusa. Itp.
Święta...