Teraz sobie pomyślałem, że Klaus jednak stracił znakomitą okazję, bo to przecież w Pradze się działo! A w Pradze wiadomo – już kiedyś wysłannicy innej, organizującej Europę potęgi przez okna fruwali, szczęśliwie lądując na kupie odpadków. A historia tak już ma, że lubi się powtarzać.
Ale mniejsza z tym, bo gdzie w Pradze znaleźć kupę odpadków. To nie Neapol ani inna europejska metropolia.
A te...