Od dnia narodowego święta nie ustaje monotonny i bezczelny mamrot postkomunistycznych „intelektualistów” wsparty kanonadą propagandowych katiusz z Czerstwej. Ma on na celu to, co tego rodzaju konstrukcje służb własnych i obcych mają zwyczajowo na celu: zohydzenie narodowego święta i zamiana arcypolskiego dnia na kolejną zadymę postsowieckich bojówek, z ubocznym skutkiem w postaci zaprezentowania...