czerskiści

Żarty się skończyły – zaczęły się kraty.
To (prawie) Wieniawa, ale w omawianym przypadku nie czyni to różnicy nie tylko wielkiej, ale żadnej:
i tak i tak gdzieś na końcu schodów albo i za kratą czai się upadek.

Jesteśmy dorośli i czasu nawet na żarty tracić nie będziemy, bo właśnie nadciąga śniegowy Armagedon i za chwilę wszelkie stacje informacyjne zaczną donosić o tysiącach Polaków pozbawionych...

Każdy nowoczesny człowiek (pisowców nie wyłączając) przyzna, że lepiej mieć więcej, niż mniej.

Owszem, podczas tzw. transformacji ciemnemu ludowi (copyright Jacek Kurski) serwowana była jak to się teraz mówi narracja, że lepiej być niż mieć, ale tym serwowaniem zajmowali się cwaniacy, którzy zamiast „wierzę w Boga” powtarzali sobie przed zaśnięciem „pierwszy milion trzeba ukraść” i dlatego teraz...

Że jest dobry, to oczywiste, bo wystarczy uświadomić sobie, kto jest przeciwko wyjściu Wielkiej Brytanii z eurokołchozu, a są to:



pajac Hollande i stypendystka cioci STASI Merkel, szantażysta Schauble i popierdułka Obama, dobry Polak Tusk i nie gorszy Schetyna, pijaczyna Juncker i sajko Schulz, tatuowana Bieńkowska i nietatuowany Cameron, think tanki i giełdy, analitycy i banksterzy, lewactwo...

Podpisując się pod tekstem „Wstyd”*, Jarosław Kurski, czyli główny czerskista (konsekwentnie promuję określenie swojego autorstwa) podjął się zadania z pozoru niewykonalnego:

przekonania ksenofobicznych i rasistowskich w swej masie Polaków, do przyjęcia 40 tys. islamistów.

Że ksenofobicznych i rasistowskich, świadczą wyniki oficjalnych sondaży, wg których 70% Polaków jest tej operacji przeciwnych...

Agorowa uroczystość wręczenia tytułu Człowieka Roku Gazety Wyborczej byłemu prezydentowi (no proszę nie wierzgać – wszak to taka parafraza nagranego klasyka) Bronisławowi Komorowskiemu będzie miała charakter tajny:

data do publicznej wiadomości podana nie została, wiadomo, że uroczystość nie będzie dostępna dla Publiczności (a chętnie bym na nią poszedł), o transmisji telewizyjnej też można...