Może prezes Jarosław Kaczyński i jego bliskie otoczenie projekt ideologii mają, lecz jak dotychczas nie jest ona jasno i dobitnie wyartykułowana. To niedobrze.
Minione osiem lat chyba przekonało wszystkich rozsądnych ludzi, że poważnym, demokratycznym krajem nie da się rządzić bez ideologii.
Gdy brak tego spoiwa, to się tylko egzystuje; nie rządzi lecz zarządza, a obywatele tracą...